2018-04-19, 19:46
2018-04-19, 19:46
2018-04-19, 19:35
2018-04-17, 17:15
2018-04-17, 17:02
2018-04-13, 12:20
2018-04-13, 12:18
2018-04-12, 09:56
2018-04-12, 09:39
2018-04-12, 09:30
2018-04-05, 18:52
2018-04-05, 18:38
2018-04-05, 08:40
2018-04-04, 19:59
2018-04-04, 19:49
2018-03-29, 23:08
2018-03-29, 23:02
Jednym z pojęć, jakich używa się obecnie opisując kawę jest body. Termin ten jest dość mglisty. Czym jest kawowe body, jak je poczuć i opisać? Może nasz artykuł pozwoli nieco rozjaśnić tę kwestię.
To już kawowa wyższa szkoła jazdy ale, jak wszystkiego, również i tego można się nauczyć. W cuppingu (cup casting, coffee cupping) czyli profesjonalnej ocenie jakości kawy body jest jednym z jego kryteriów.
Chyba najbardziej przemawiające do mnie wyjaśnienie przedstawiła Ika Graboń w książce „Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie”. Proponuje ona porównać smaki: tłustej śmietanki, pełnego i chudego mleka. Mimo, iż płyny te są w oczywisty sposób do siebie podobne, to każdy z nich ma inną tłustość - oleistość i teksturę - konsystencję i kremowość. Inne będą też ciężar i gęstość wyczuwalne językiem.
Możemy zatem wyróżnić:
W pojęciu „body kawy” zawiera się również pojęcie w/w tekstury. Można zdefiniować je jako np. szorstkie, piaskowe (lub piaszczyste), jedwabiste czy gładkie. Określenia te można mnożyć w zależności od tego, jakie odczucie nasunie się degustatorowi podczas próbowania danej kawy. Najbardziej pożądane body to gładkie i przyjemne, niezależnie od tego może być duże, średnie czy lekkie. Najmniej przyjemne doznanie to cielistość szorstka i piaszczysta.
Polecam dokonania porównań na przykład na ziarnach z Afryki i Ameryki Południowej. Lekkie body kawy z Etiopii i ciężkość kawy z Brazylii przybliżą Wam ten temat w praktyce.
Autorka artykułu: |